środa, 2 października 2013

Miasto jakich mało

Jeżdżąc po Polsce odwiedzałem wiele wiele miast. Z przykrością muszę napisać, że większość z nich znam jedynie z samochodu lub z miejsca gdzie była impreza - czyt. z samochodu, bo tam gdzie była impreza przeważnie widziałem wnętrza. Jednak są takie wyjazdy gdzie można coś zobaczyć więcej niż tylko cztery ściany najbardziej luksusowego hotelu.


Mniej więcej rok temu zostałem zaproszony przez jedną z agencji na wykonanie zdjęć we Wrocławiu. Muszę przyznać, że wielokrotnie byłem w tym mieście wcześniej jednak nigdy nie miałem okazji pozwiedzać tego miasta. Wreszcie się udało przynajmniej w jakimś niewielkim skrawku. Cóż zwiedzanie mieliśmy nocą jednak wydaje mi się że iluminacja nocna jest fantastyczna.



To co zobaczyliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Opłynięcie starówki troszkę nam zajęło jednak widoki były fantastyczne. Były warte całej tej pracy jaką musiałem z kolegą wykonać.
Wrocław jest jednym z tych miast jakie nie można oglądać w ciągu jednego dnia. Jest to jedno z najbardziej malowniczych i zadziwiających miast w Polsce. Wielu ludzi przyjeżdżając do Krakowa wypowiada te słowa, mówi, że to właśnie Kraków jest najpiękniejszy. Nie będę negował ich opinii jednak Kraków mam na co dzień, znam go od narodzin. Kiedyś jak znajdę wenę na opowieść o moim Krakowie to opiszę na tej stronie jednak na chwilę obecną będę się zachwycał tym czego mam niedosyt. Takim miejscem jest Wrocław. Chciałbym kiedyś go poznać lepiej. Tymczasem pozostanie wiedza ta jaką posiadam i jakąś jej część przekazuje Wam w postaci kilku kadrów tego pięknego miasta.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz