piątek, 8 listopada 2013

Górskie klimaty

Ostatnio pisząc o moim pobycie, krótkim ale intensywnym, w polskich tatrach nie wspomniałem o jednym, nie miałem czasu na delektowanie się tym co wokół.Powody dwa jedno to, że byłem tam zawodowo a druga - pogoda nie do końca była taka jaką byśmy sobie wymarzyli. To jedno zdjęcie jakie umieściłem na pewno do końca nie oddaje tego co tam się działo. Analizując zaistniałą sytuację, przeglądając swoje archiwum, znalazłem zdjęcia z 2009 kiedy to byłem czysto prywatnie w naszych polskich górach. Wówczas spędziłem tam wspaniały tydzień przez, który pozwiedzałem wszystkie możliwe dolinki. Przez czysty splot wydarzeń i wskazówek poznanych ludzi trafiłem wówczas do magicznego miejsca w Bukowinie Tatrzańskiej. Głodówka bo o niej mowa to schronisko niepowtarzalne. Leży przy drodze w kierunku Łysej Polany, nie znajduje się wysoko w górach ale gwarantuje widoki jakich mało.



Wszystko czego kiedykolwiek pragnąłem
Wszystko czego kiedykolwiek potrzebowałem
Jest tutaj, w moich ramionach
Słowa są na prawdę nie potrzebne,
One potrafią tylko ranić

Rozkoszuj się ciszą



Słowa piosenki Depeche Mode są tu jak najbardziej adekwatne. Dobra kawa zamówiona, piękne słońce okrywające delikatnym ciepłem, wiatr muskający twarz i widok zapierający dech w piersiach. Myśl za myślą przychodzą do głowy, przystają na czubku i zachwycają się widokiem. Poeci pewnie piszą w takich momentach poematy, malarze natchnieni wypełniają swe płótna arcydziełami. A ja robię zdjęcia, zachowuje kadry by oglądając je w przyszłości wywoływać duchy przeszłości. Czego można więcej? Może kogoś z kim można się tym podzielić. Zaskakujące jest to, że szczęście jest tylko wówczas spełnione gdy możesz się dzielić nim z kimś na kim Ci zależy. 
Od tamtego czasu wielokrotnie bywałem w tym miejscu o różnych porach dnia i roku, zawsze było tam pięknie, romantycznie, zachwycająco. Na pewno tam jeszcze wrócę tymczasem nich zdjęcia wywołają myśli, nich przywołają uczucia.  











1 komentarz: