środa, 18 czerwca 2014
Kraków nocą
Cudze chwalicie swego nie znacie, tak krótko i pobieżnie można powiedzieć o tym co chce dziś przedstawić. Kraków wielokrotnie fotografowałem jeszcze za czasów gdy biegałem z pierwszym aparatem po mieście. Jednak dopiero niedawno zmobilizowany przez kolegę Dariusza mogłem znowu poczuć zew piękna tego miejsca. Dlaczego nocą? Ponieważ w nocy wszystko nabiera innego wyrazu, jest mniej jednoznaczne, bardziej tajemnicze a światła powodują, że możemy swobodnie malować zdjęcia. Dzięki Darku za inspiracje :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz