poniedziałek, 10 marca 2014

Bonjour Paris vol.4

Zamykając się w dwóch kolorach, nadal mamy do dyspozycji miliony tonów. Usunięte niepotrzebne barwy uwydatniają emocje. zatopieni w swoich myślach podróżujemy po zapisanych wspomnieniach, odszukujemy kawałek siebie w odtwarzanym świecie. Jesteśmy tu i teraz ale dzięki wspomnieniom nasza teraźniejszość chodź przez chwile zamienia się w przeszłość, która czy chcemy czy nie wpływa na naszą przyszłość. 
Teraz nasłuchuje zgiełku paryskiej uliczki, pragnę usłyszeć dźwięk tamtego języka, zachłysnąć się jeszcze raz tamtym powietrzem. Pozostają wspomnienia zapisane we mnie w moich zdjęciach. Dziś na czarno-biało, tak jak najbardziej lubię mimo wszystko i wbrew wszystkiemu.
















































 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz